Tym razem w turnieju udział wzięło 12 zawodników. Najmniej, jak do tej pory, no ale cóż 🙂 środek wakacji. Za tydzień znów zagramy o torbę na akcesoria bowlingowe więc… 🙂
Turniej od początku miał jednego lidera. Filip rzucając w pierwszej grze 182 pkt objął prowadzenie i nie oddał go do końca rundy zasadniczej osiągając po 4 grach jeden z wyższych wyników w historii wtorkowych WTW.
Cztery gry wyłoniły czterech finalistów. Cieszy nas bardzo, że do finału weszło dwóch nowych graczy: Sylwester Izdebski i Janusz z klanu Kordków – WIELKIE BRAWA! Lista finalistów po 4 grach:
1. Filip Kałuża – 759
2. Sylwester Izdebski – 580
3. Tomek Marciniak – 560
4. Janusz Kordek – 559
W pierwszym pojedynku drabinki Tomek pokonał debiutującego w finale Janusza. W drugim pokonał Sylwestra i w finale spotkał się z Filipem, któremu uległ. To był dzień Filipa! Filu grał we wszystkich WTW i w końcu wygrał – zasłużenie!
Zdrowe współzawodnictwo sportowe to jedno, a przednia zabawa przy turlaniu to drugie 🙂 Bowling is fun! Co widać na poniższym foto 😉
